Wiele osób z pewnością niejednokrotnie doświadczyło frustracji wynikającej z niezadowalającej kondycji włosów, które z różnych przyczyn prezentują się nieestetycznie, stają się łamliwe i matowe, zaczynają się puszyć oraz są trudne do ułożenia. Jednym z najważniejszych, choć często niedocenianych kroków w pielęgnacji włosów, który jednak może pomóc przywrócić ich zdrowy i zadbany wygląd, jest podcięcie końcówek profesjonalnymi nożyczkami fryzjerskimi.
Twoja ostatnia wizyta u fryzjera, podczas której podcinałaś zniszczone końcówki włosów, miała miejsce dawno temu? Jak najszybciej musisz to nadrobić, aby utrzymać je w dobrej kondycji. Z jaką częstotliwością należy dbać o włosy w ten sposób? Czy taki zabieg to utrudnienie, jeśli za cel uznaje się zapuszczanie kosmyków? Już teraz zapoznaj się z zamieszczonymi poniżej informacjami, aby przekonać się, że regularne podcinanie rozdwojonych końcówek naprawdę działa i powinno stać się Twoim rytuałem kosmetycznym!
Dlaczego końcówki się rozdwajają?
Jest wiele przyczyn rozdwajających się końcówek. To problem, z którym boryka się wiele osób, a jego źródło najczęściej tkwi w: nieprawidłowej pielęgnacji, nadmiernej stylizacji gorącymi narzędziami (suszarki, lokówki, czy prostownice), stosowaniu nieodpowiednich kosmetyków, zbyt częstym farbowaniu lub rozjaśnianiu, ocieraniu się kosmyków o ubranie lub pasek od torebki, oddziaływaniu czynników środowiskowych (silne słońce lub zanieczyszczenia), czy niewłaściwej diecie prowadzącej do wystąpienia niedoboru niektórych składników odżywczych.
Podcinanie końcówek u fryzjera – jak często je wykonywać?
Częstotliwość, z jaką powinno się podcinać zniszczone końcówki, zależy w głównej mierze od potrzeb konkretnych włosów. Jest to zatem kwestia indywidualna, jednak ogólnie można stwierdzić, że zalecana jest tu systematyczność, przejawiająca się wizytami u fryzjera mającymi miejsce średnio raz na kwartał.
O ile centymetrów skracać włosy?
Podcinanie końcówek zależy od preferencji konkretnej osoby oraz kondycji włosów. Zazwyczaj ucina się 1-2 centymetry, co w większości przypadków pozwala pozbyć się rozdwojonych fragmentów kosmyków. Jednak ostateczną decyzję warto podjąć po konsultacji z fryzjerem, który oceni, jak bardzo zniszczone są włosy i ile centymetrów należy uciąć.
Jak podcinanie końcówek wpływa na kondycję włosów?
Regularne podcinanie końcówek włosów sprzyja utrzymaniu na dłużej ich zadowalającego stanu. Są one łatwiejsze w codziennej stylizacji i prezentują się o wiele lepiej niż wcześniej, ponadto łatwiej utrzymać nienaganny kształt fryzury. Po przeprowadzeniu takiego zabiegu włosy wydają się zdrowsze, gęstsze, grubsze, mocniejsze, bardziej sprężyste oraz odporne na uszkodzenia. Mało tego podcinanie końcówek zapobiega dalszemu rozdwajaniu i strzępieniu się kosmyków. Można więc zapomnieć o tym, że na tej części włosów tworzą się kołtuny oraz supełki, które utrudniają rozczesywanie. Trzeba jednak podkreślić, że wbrew powszechnemu przekonaniu, pozbycie się zniszczonych końcówek nie przekłada się bezpośrednio na szybszy porost włosów – to często powielany mit.
Po co podcina się końcówki? Podsumowanie
Podcinanie zniszczonych końcówek stanowi doskonały sposób na utrzymanie zdrowych, mocnych i pięknych włosów. Jest to krok, któremu warto poświęcić swoją uwagę i systematycznie go wykonywać, aby cieszyć się fryzurą dodającą pewności siebie oraz przyciągającą spojrzenia innych. Najlepiej, aby w tym zakresie zrezygnować z samodzielnego, nieprofesjonalnego działania, a zamiast tego postawić na wizytę u fryzjera, który dysponuje odpowiednimi umiejętnościami oraz narzędziami.